Schodząca skóra po opalaniu? Nigdy więcej!

Piękna, opalona skóra jest niewątpliwie ozdobą kobiety. Ładny, brązowo-złoty odcień łatwo komponuje się z makijażem, dobranie dodatków wydaje się łatwiejsze. Niezależnie od tego, czy opalenizna jest skutkiem przebywania na świeżym powietrzu czy wizyty w solarium, cieszy tak samo. Niestety czasem zdarza się, że wypracowany z takim trudem odcień…znika szybciej, niż można sobie tego życzyć. Łuszcząca się, schodząca płatkami skóra jest częstym problemem dotykającym wielbicielki opalania. Co zrobić, aby piękna opalenizna utrzymywała się jak najdłużej?

Czerwona skóra po opalaniu – skąd się bierze?

Jeżeli po opalaniu skóra jest czerwona i bolesna oznacza to, że przyjęła zbyt dużą ilość promieniowania ultrafioletowego (UV); w przypadku opalania na plaży mogła też zaszkodzić zbyt wysoka temperatura. Mówiąc wprost – skóra została poparzona. Jeśli zniszczenia komórek nie są zbyt poważne, można pomóc nawilżając i natłuszczając podrażnione miejsca. Niestety przeważnie uszkodzenia komórek naskórka są na tyle poważne, że następuje jego obumarcie i złuszczenie. Co jest najczęstszą przyczyną takich oparzeń? Przede wszystkim zbyt długa ekspozycja na promieniowanie (np. opalając się na plaży, spędzając wczasy w Albanii). Zamiast stopniowo przyzwyczajać skórę do opalania, często wielbicielki brązu stosują zasadę „lepiej za długo niż za krótko”, nie dając skórze szans na zahartowanie się.

Jak prawidłowo się opalać?

Aby uniknąć kłopotów ze skórą po opalaniu oraz zapobiegać jej schodzeniu, należy przestrzegać kilku zasad. Po pierwsze, stosować dobre kosmetyki do opalania. Mleczka i kremy z filtrem dostosowane do konkretnego typu skóry. Nie trzeba się martwić, że filtr uniemożliwi opalenie się; dzięki niemu do skóry dotrze mniejsza dawka promieniowania na raz, chroniąc przed poparzeniem. Umożliwiając skórze stopniowe nabieranie pięknego koloru. Po drugie, nie opalać się zbyt długo. Krótsze, ale częstsze sesje są dla organizmu o wiele zdrowsze niż wielogodzinne “smażenie się” na plaży. Po trzecie, pamiętać o nakryciu głowy. Skóra na twarzy jest bardzo delikatna, więc lekki kapelusz nie zaszkodzi, a na pewno uchroni przed udarem. Po czwarte, należy zadbać o ciało po opalaniu. Nawilżenie i regeneracja są niezbędne.

Zadbaj o odpowiednią pielęgnację po opalaniu.

Istnieje szeroki wybór preparatów i płynów utrwalających opaleniznę. Łączą w sobie zalety nawilżenia, natłuszczenia i ochrony świeżo nabytego, brązowego odcienia skóry. W ostateczności wystarczy zwykły krem nawilżający. Pielęgnacja po sesji opalania jest niezwykle ważna, gdyż umożliwia regenerację komórek. Najlepiej unikać kosmetyków z zawartością alkoholu, gdyż mogą wywołać podrażnienia. Oprócz stosowania odpowiednich specyfików, należy także pamiętać o zapobieganiu uszkodzeniom mechanicznym. Nie szorować skóry twardą gąbką, ani nie nosić zbyt drapiącego ubrania. Tuż po opalaniu najlepiej założyć coś przewiewnego, z naturalnej tkaniny. Bardzo dobrze sprawdza się bawełna, jedwab czy len o rzadkim splocie (zbyt gruba tkanina może drapać). Schodząca skóra po opalaniu może spędzać sen z powiek. Wystarczy jednak pamiętać o kilku prostych zasadach, aby móc cieszyć się piękną opalenizną przez długi czas.